Projekt, który podczas realizacji zmienił swój wcześniejszy zamysł, chyba 7 razy... gdbyby skumulować czas spędzony nad tym "Czymś" to wyszły by dwa dni zapierdalania z gazetami i babrania się w kleju... niestety brak kręgosłupa sprawia, żę "coś" zapada się pod ciężarem monitora, ale i tak uważam całość za udaną... 175 cm, nie licząc poroża...
Wielkie podziękowania dla Bezta za nocleg i zorganizowanie reszty oraz za farby... Ogromna dziękówka dla Jaja za nocleg i epickie cięcie szablonu przez pół dnia i noc... Pozdrawiam całą ekipe...
Wyjazd do Kłodzka zajebiście udany. Zaliczony Jam i squot. Na początku 4 pracki z Jam'u. POIS i RFOS. Pracka dla Cygana na samochodzie, czyli samochód Boss'a. Pracka dla Pariasów, pozdro dla całej Molesty. No i wypad na opuszczoną parowozownie, czyli zabawa wałkami...
Ogromna dziękówka dla całego VMI i wszystkich organizatorów! Szczególne podziękowania dla Isto!
Szybki wypadzik na squota, z resztkami farb, bez żadnych większych projektów... Miałem w głowie jedynie kawałek litrki E, którą rysowałem przed wyjściem...